(…) Ignorancja i przesądy szerzą się jak pożar w lesie. 

Pyszne czytanie. Od kiedy pamiętam – p. Yalom jest jednym z moich ulubionych autorów. Nic nie zapowiada, żeby coś się w temacie zmieniło.

O tym, że rasy łatwiej nienawidzić niż konkretnego człowieka, że jedynie o wolność warto zabiegać, o swobodę myślenia, swobodę filozofowania.

O wartości prostego życia, o tym, że jeśli pragniemy szczęścia, nie ma co marnować życia, walcząc o to, czego tak naprawdę nie potrzebujemy.

O nauczaniu czytania przy użyciu deski z wypisanym alfabetem, deski posmarowanej miodem – najpierw poleca się zlizać cały miód, tak, aby pokochać alfabet.

O pragnieniu, by upadły wszystkie religie i kulty, które odbierają człowiekowi prawo do samodzielnego myślenia i o tym, że powinniśmy kultywować, to co prawdziwe, a nie to, co stare…

Za A. Gide – historia to fikcja literacka, która się zdarzyła, natomiast fikcja literacka to historia, która mogłaby się zdarzyć

Bardzo polecam.