(…) jesteśmy najstarszymi żyjącymi nonkonformistami świata. Pytanie – czy także ostatnimi?

O przesadnych reakcjach emocjonalnych, przemocy, konfliktach, niedobrym ziarnie ekonomicznego wykluczenia i społecznego lekceważenia, zaniedbania, labilnej niemoralności i wspieranego alimentami letargu.

O plonach nieszczęścia, gniewu i poniżania.

O tym, że tam gdzie krzywda z przyczyn politycznych przestaje być krzywdą, niszczy się w ludziach poczucie sprawiedliwości, o tym, że tak powstają stosunki oparte na nienawiści.

O radości życia i zdolności do cierpienia, zaufaniu do Boga, poczuciu wspólnoty, radości gawędzenia, wrodzonym poczuciu humoru, bogactwie kultury cygańskiej.

O tym, że być może widzimy to samo, tylko inaczej odczytujemy znaki, w różny sposób interpretujemy to, co widać.