(…) Nie da się być szczęśliwym w przyszłości.
O tym, ż Budda wypowiadał się prosto i nigdy nie gubił się w słowach, więc jeśli jakaś nauka jest zbyt skomplikowana, nie jest głosem Buddy.
O ważnych pytaniach – jak chcemy przeżyć swoje życie? Ile minut każdego dnia – jeżeli w ogóle jakiś czas – spędzasz naprawdę w ciszy?
(…) Dopiero gdy ocean jest spokojny i cichy, można w nim ujrzeć odbicie księżyca.
O tym, że radość nie jest możliwa bez przynajmniej pewnej dozy spokoju, o potrzebie uciszenia zgiełku w swoim umyśle, aby móc usłyszeć dźwięki życia.
O tym jakie znaczenie ma, czym i kim się otaczamy i uświadomienie sobie, co czujemy, a nie tylko to, co myślimy. O miejscu na ciszę, głęboki wgląd, zrozumienie i współodczuwanie.
O aurze przestronności, cnocie niedziałania, energii nawykowej, uważnym wdechu i wydechu, wzbogacaniu siebie zgodnie ze słowami, że jeśli należycie nie dokarmiasz sam siebie, nie masz wiele do zaoferowania innym.
Polecam