(…) Ocaleni zazwyczaj milczeli.
Prześladowania, wyroki, decyzje o odizolowaniu od reszty społeczeństwa i silnej stygmatyzacji.
Uznawanie za recydywistów i uwodzicieli, wykluczenie, homofobiczny język, pozostawienie z boku wielkiej historii, zepchnięcie, zapomnienie i prześladowania.
Okrutna codzienność okupacyjna, niejednokrotne pozostawienie w ciszy losów, tych, którzy nie mogli, nie potrzebowali albo nie chcieli deklarować kim są.
O przesuwaniu ingerencji państwa w życie intymne, o ideale normalności w zderzeniu z tym, co uznawano za dewiację, obcość, inność.
Chapeau bas dla autorki za pracę z dokumentami, korespondencją, teczkami, wspomnieniami, listami, relacjami, poszczególnymi życiorysami. Nie sposób ocenić czasu, zaangażowania i determinacji.
Oni – mężczyźni sadzeni/skazani na mocy paragrafu 175/175a.
Bardzo ważna i trudna lektura.