(…) Po którymś „nie wiem” szlag mnie trafia.

O decyzjach, wyborach, kosztach, terapiach, diagnozach. O zrozumieniu, przystosowaniu się, krzyku, bezsilności, niebezpiecznych sytuacjach. O relacjach w rodzinie, z rodzeństwem, znajomymi.

Zapadła mi w pamięć odpowiedź jednej z mam na pytanie, co to jest autyzm – że każdy ma w mózgu układankę, taką jak puzzle. Jest 10 elementów puzzli, a Mateuszek ma 9. Jeden się gdzieś u niego zgubił, dlatego czasami inaczej się zachowuje. Jeśli będziemy mu dużo tłumaczyć, bawić się z nim, wtedy może odnajdzie ten zagubiony puzzel i będzie miał całą układankę w głowie.

O tym, kto w trudnych sytuacjach odchodzi, kto zostaje, kto nowy się pojawia.

O napięciach, wyzwaniach, irytujących zachowaniach, uciążliwościach, ale też sile, determinacji, budowaniu relacji, konsekwencji.

Ale też o miłości, radości, czułości, cieple, bliskości, pokonywaniu gór i sięganiu wspólnie, po to, co trudne, bardzo trudne.

Ważna lektura. Polecam.