(…) Najlepszym miejscem do ukrycia czegoś jest to, które znajduje się na widoku.

Czyta się szybciej niż przeciąg. Trup, seryjny morderca, krew się leje w nieoczywisty sposób. A w zasadzie więcej trupów, więcej morderców, więcej krwi w skrzyniach.

Ciekawe wstawki z zakresu psychologii, komunikacji, manipulacji, w tym m.in zasada brzytwy Ockhama – która mówi, że jeśli istnieje wiele wyjaśnień jakiegoś zjawiska, należy wybrać najprostsze.

Tu przeciwnie, po 570 stronach czytania dopiero dociera do nas kto rąbie, tnie i dlaczego to robi.

Wciąga, trzyma, nie puszcza i przypomina, że życie składa się z iluś kroków naprzód, a potem jest potknięcie i krok wstecz. Polecam.